Nowa droga


02 stycznia 2010, 19:40

Jest źle. Źle od dłuższego czasu, więc powinnam się starać. A więc, staram się postarać o to żeby było lepiej. Starania są szczere więc musi być lepiej. We wszystkich sferach życia-nieżycia które są dla mnie ważne. Stoczyłam się, przyznaje sama przed sobą. Najwyższy czas poszukać i odnaleźć tego na na czym najbardziej mi zależy. Tym razem nie będę odwracała się za siebie, trzeba to zostawić, nie rozliczać się na drobne. Wiem że niszczę innych, dlatego muszę być z tymi najsilniejszymi, tą garstką która nie pozwoliła upaść na kolana. Siłę odnajdę w sobie.

03 stycznia 2010, 05:11
Jasne, że będzie lepiej:) Ja też ostatnio stąpałam po równi pochyłej, ale najważniejsze to się zorientować w sytuacji. Nie ma co płakac nad rozlanym mlekiem, podnosimy się i idziemy dalej. Pozdrawiam:)

Dodaj komentarz